Pracownia Alfreda Wierusza-Kowalskiego
Tak wyglądała pracownia Alfreda Wierusza-Kowalskiego. Fotografia pochodzi z lat 90. XIX wieku oczywiście. Widać cztery obrazy w pięknych ramach, gotowe do sprzedaży! Tak, tak, artyści sprzedawali swoje dzieła, co więcej zdarzało się, że malowali z myślą o sprzedaży. Romantyczne mity każą nam wierzyć, że sięgali po pędzel tylko z potrzeby serca i tęsknoty za ojczyzną. Wracając do sedna sprawy. nad komodą wisi elegancko oprawiona fotograficzna reprodukcja Pocztarka, za którego artysta dostał złoty medal w 1883 roku. Na ścianach wspaniałe gobeliny, to pewnie one trafiły w latach międzywojnia do depozytu w Muzeum Narodowym w Warszawie. A najważniejsze to to, że widoczny w prawym dolnym rogu fotel ma się wyśmienicie i stoi na galerii Wierusza-Kowalskiego w suwalskim muzeum. Natomiast ten widoczny w głębi, w drugim pomieszczeniu jest lekko sfatygowany, ale będzie można go wkrótce obejrzeć na wystawie czasowej Alfred Wierusz-Kowalski w świetle archiwaliów. Będzie urozmaicał ekspozycję.